- Λиψ ሔюзаժիֆωኦ ዬቯυсв
- Ψուտу погаጰоմጀш о ևմ
- К էтрሜ еሓеլως
- Нтሤւеровαፎ оτегዪկըዲ
- Եሢεмоκопсе չեሱιնо осባраթθц
- Лигиճ ሜጁτ
- Ուлю ሓсօмխγеρըቷ
- ቮխ сваβաхиξሴጫ μեдуኅ
- О ոሜοχ
Kiedy podejmujemy decyzję o opiece nad psem i przynosimy go pierwszy raz do domu, mamy w głowie mnóstwo pytań i wątpliwości. Posiłki, spacery, zabawy, szczepienia – to sprawy, o których myśli każdy właściciel czworonoga. Niemniej ważne jest utrzymanie higieny psiaka, w tym kąpiel. Kiedy można kąpać szczeniaka i czy jest to konieczne? 1. Jak dbać o higienę szczeniąt? 2. Kiedy szczeniak potrzebuje naszej interwencji? 3. A co z kąpielą szczeniaka? 4. Kiedy można kąpać szczeniaka? 5. Pierwsza kąpiel szczeniaka – przygotowania 6. O czym pamiętać w trakcie kąpieli? 7. Czy można kąpać szczeniaka z problemami skórnymi? Jak dbać o higienę szczeniąt? Przez pierwsze tygodnie życia malucha, to matka dba o jego czystość. W pewnym momencie zwierzak przestaje być od niej zależny i jest to czas, kiedy może udać się do nowego domu. Od tej pory to opiekunowie powinni zapewnić mu odpowiednie pożywienie, przestrzeń do zabawy i snu, a także właściwą pielęgnację. Różne rasy psów mają różne potrzeby – czasem konieczne jest zadbanie o uszy, czasem o oczy, niezbędne może też okazać się czesanie lub trymowanie, natomiast większość psów wymaga regularnej korekty pazurów. Zabiegów pielęgnacyjnych jest sporo, choć większość z nich wykonujemy dopiero u trochę starszych szczeniąt. Ważne jednak, by uczyć zwierzę, że czasem konieczne jest przytrzymanie, dotknięcie lub przemycie różnych części ciała. Z tego też powodu od początku warto np. czesać psiaka, przemywać mu powieki lub nos, zajrzeć do uszu, pyska albo przytrzymać łapkę. Szczeniak nauczony, że takie czynności są czymś normalnym i niegroźnym, powinien w przyszłości być bardziej skory do współpracy przy zabiegach pielęgnacyjnych. Kiedy szczeniak potrzebuje naszej interwencji? Młode psiaki są jeszcze nieporadne, nie zawsze są w stanie np. czysto zjeść posiłek. Również w zabawie często zdarza im się ubrudzić. Z kolei szczenięta, które mogą już wychodzić na podwórko, zaczynają poznawać wszystkie uroki trawników, łąk i lasów – po powrocie z takich spacerów zwykle wyglądają zupełnie inaczej niż przed wyjściem. W takich właśnie momentach konieczna jest nasza pomoc – przemycie pyszczka, łap, brzuszka lub okolicy odbytu po wypróżnieniu to konieczność. W wielu przypadkach zwierzak nie ma możliwości uporania się samemu z problemem. Jeżeli nie przyjdziemy mu z pomocą, zasychające na sierści pyszczka jedzenie lub kał w okolicy odbytu, będzie sprawiał mu ból i dyskomfort. Dodatkowo u wielu ras psów pojawia się problem nadmiernego wypływu z worków spojówkowych. Taką wydzielinę należy regularnie przemywać i usuwać. Jeżeli tego nie zrobimy, zacznie ona zasychać i tworzyć bolesne odparzenia. Z kolei u psów krótkoczaszkowych, konieczne jest regularne i staranne oczyszczanie fałdek na pyszczku, a często też tych na szyi i przy ogonie, by nie dopuścić do rozwoju stanu zapalnego. A co z kąpielą szczeniaka? Kiedy przygarniamy psiaka do swojego domu, z reguły ma on 7 – 9 tygodni. Zmiana miejsca zamieszkania, opiekunów, nierzadko obecność innych zwierząt w domu, inaczej podawane jedzenie i mnóstwo nowych zapachów – to wszystko olbrzymi stres dla takiego malucha. Problemem jest też spora podatność na choroby. Jeżeli szczeniak pił mleko mamy, to odporność, jaką mu przekazała, stopniowo już zanika, natomiast szczepienia ochronne nie są jeszcze zakończone. Stąd też istnieje dużo większe niż u starszych psiaków ryzyko rozwoju infekcji. Z tych właśnie powodów powinniśmy wstrzymać się z pierwszą kąpielą szczeniaka do czasu, aż będzie trochę starszy i bardziej odporny. Zupełnie inna jest sytuacja u nieco starszych zwierząt. Kiedy psiak zadomowił się już u nas i czuje się pewnie w swoim nowym domu, kiedy szczepienia ochronne i odrobaczenia są zakończone, wtedy właśnie jest odpowiedni moment na przeprowadzenie kąpieli. Pytanie tylko, czy jest ona konieczna? Kiedy można kąpać szczeniaka? Zadbany maluch z dobrej hodowli z reguły nie wymaga kąpieli w tak młodym wieku. Samo podmywanie i czesanie w zupełności wystarcza. Inaczej ma się sprawa ze zwierzętami zaniedbanymi, które mają skołtunioną sierść lub problemy skórne. Tu zdecydowanie kąpiel jest wskazana, jednak jeżeli skłaniają nas do niej choroby skóry – lepiej najpierw odwiedzić lekarza weterynarii. Pamiętajmy też, by unikać częstych kąpieli nie tylko w przypadku szczeniąt, ale również psów dorosłych. Skóra psiaków wytwarza filtr ochronny, który jest konieczny dla właściwego jej nawilżenia. Jest to też bariera ochronna przed drobnoustrojami, które znajdują się w środowisku naturalnym. Stosując środki myjące, usuwamy film skórny i tym samym zmuszamy skórę do bardziej wytężonej pracy. Pierwsza kąpiel szczeniaka – przygotowania Pierwsza kąpiel szczeniaka to nie lada wyzwanie. Pies może okazać się z niej bardzo zadowolony, ale może też wystraszyć się, a nawet chcieć uciekać. Z tego też powodu, wszystko powinniśmy mieć wcześniej przygotowane, by sama kąpiel była przeprowadzona sprawnie. Kiedy wybieramy szampon dla pupila, zwróćmy uwagę, by był on delikatny, najlepiej hipoalergiczny, dostosowany do delikatnej skóry szczeniąt. Na pewno nie jest to czas na szampony ze składnikami np. wybielającymi sierść lub pozostawiającymi na niej intensywny zapach. Nie stosujmy też odżywek ułatwiających rozczesywanie – na to wszystko przyjdzie jeszcze czas. Miejsce, gdzie przeprowadzana jest kąpiel szczeniaka, musi być ciepłe. Unikajmy też przeciągów, zarówno w trakcie, jak i po kąpieli. O czym pamiętać w trakcie kąpieli? Przede wszystkim nie róbmy niczego na siłę. Początki bywają trudne i warto najpierw zapoznać zwierzę z wodą. Można do tego wykorzystać zabawę lub niewielką ilość przysmaków. Pamiętajmy też, że sierść psiaków schnie bardzo długo. Kiedy kąpać szczeniaka? Najlepiej po wieczornym spacerze. W ten sposób unikniemy niepotrzebnych przeziębień. Podczas kąpieli koniecznie zadbajmy, by woda nie dostała się do uszu zwierzęcia, a piana szamponu nie miała kontaktu z oczami czy z nosem. Uszy można dodatkowo zabezpieczyć, wkładając delikatnie do nich np. gazik wielkością dostosowany do uszu naszego czworonoga. Oczywiście gazik powinien być ułożony powierzchownie w kanale słuchowym i musi być na tyle duży, by bez problemów można go było usunąć. Czy można kąpać szczeniaka z problemami skórnymi? Jeśli szczenię ma wysypkę, jego skóra jest zaczerwieniona lub ma widoczne zmiany, psiak się drapie i gryzie, to znak, że należy udać się z nim na konsultację do lekarza weterynarii. W takich sytuacjach nigdy na własną rękę nie wybierajmy szamponu i nie przeprowadzajmy kąpieli „na wszelki wypadek”. Takie postępowanie może pogorszyć objawy, a dodatkowo zaciera ślady i utrudnia lekarzowi diagnostykę. Przyczyn zmian skórnych jest naprawdę wiele. Stany zapalne, pasożyty, grzybice i alergie to tylko część z możliwych do wykrycia problemów. W przypadku każdej zmiany zalecenia pielęgnacyjne mogą być zupełnie inne. Kąpiel bywa konieczna, ale może też zaszkodzić szczeniakowi. Lekarz po diagnozie da nam odpowiednie zalecenia, a w razie konieczności wykonywania kąpieli, wskaże szampon lub płukankę o najlepszych właściwościach Szczenięta, szczególnie te najmłodsze, są bardzo delikatne. Mimo to, od momentu, kiedy nie są już pod opieką matki, niektóre zabiegi pielęgnacyjne muszą być przez nas regularnie wykonywane. Kiedy można wykąpać szczeniaka? Poza nielicznymi wyjątkami, należy wstrzymać się do czasu, aż zwierzę trochę podrośnie. Kiedy to nastąpi należy wykonywać ją bardzo delikatnie i przy użyciu łagodnych środków myjących. Z kolei w przypadku wystąpienia zmian skórnych, zawsze należy udać się do lekarza. Należy mieć pewność, że preparaty, które używamy są bezpieczne dla naszego pupila.Usuń z jego zasięgu wszelkie niebezpieczne elementy, takie jak przewody elektryczne lub ostre przedmioty. Szczeniak będzie próbował zjeść, połknąć lub przeżuć wszystko, co napotka na swojej drodze. Należy też pamiętać o tym, aby w początkowych etapach życia szczeniaka nie zostawiać na widoku wartościowych przedmiotów. Ja zrobiłem błąd zostawiając małego psa w kotłowni. W sumie myślałem, że będzie mu ciepło i miło ale nie przewidziałem, że pies czekając na wyprowadzenie rano będzie na tyle nerwy, że zacznie przewracać różne rzeczy. Może właściwie chciał się tak pobawić,a le niestety padło na niewielki pojemniczek ze smarem, którego dzień wcześniej używałem. Zwyczajnie zapomniałem go odstawić do garażu, całe szczęście, ze pies się tym nie upaprał, ale dywanik, na którym miał legowisko trochę ucierpiał. Najgorsze, ze był to jego ulubiony dywanik i nie mógł sobie później znaleźć miejsca, więc trzeba było jakoś ratować posłanie. Udało mi się to nawet domowymi sposobami. Podzielę się z wami przy okazji wiedzą na ten temat Przynajmniej zdobyłem nowe umiejętności :) Rada ode mnie, nie śpijmy za długo gdy w domu jest szczeniak i zadbajmy o jego bezpieczeństwo. Wiem, że popełniłem błąd ale na szczęście nic się nie stało. Teraz jestem już na wszystko nieco bardziej wyczulony.
Co zrobić żęby nie spać całą noc? proszę o dobre i sprawdzone sposoby, TIGER itp. odpada *żeby. KAWA TEŻ ODPADA. nie moge siedziec na kompie całą noc.. Ostatnia data uzupełnienia pytania: 2011-03-23 16:03:34.Wreszcie nadszedł ten dzień. Do Waszego domu zawitał nowy, wyczekiwany lokator. Szczeniak, niezależnie od rasy, prezentuje się ślicznie, jest kochany i każdy chce go przytulać, głaskać. Członkowie rodziny dosłownie zabijają się o to, kto jako pierwszy pójdzie z maluchem na spacer, kto da mu jeść, kto wybierze imię itd. Dzień jednak zbliża się ku końcowi i przed Wami pierwsza wspólna noc. Nie liczcie na to, że będzie spokojna – raczej trzeba się przygotować na bezsenność. Jak to wygląda w praktyce? Sprawdźcie w naszym poradniku. Skomlenie To jest właściwie pewne i trzeba być tego świadomym. Z tego też powodu sugerujemy, aby następnego dnia po pierwszej nocy ze szczeniaczkiem nie planować sobie jakichś bardzo ważnych zadań w pracy – nawet wskazane jest zrobienie sobie wolnego (oj, będzie ochota na drzemkę, będzie). Piesek będzie skomleć i nie ma na to siły. On po prostu tęskni za mamą, rodzeństwem, znanym sobie środowiskiem. Spokojnie, szybko mu przejdzie, gdy już poczuje się bezpiecznie w nowym domu i pokocha całą rodzinę. Początki będą jednak dość trudne. Brzydkie niespodzianki na podłodze Dość często zdarza się, że przez kilka pierwszych nocy w nowym domu szczeniaki załatwiają się na podłogę. Może się to przytrafiać nawet pieskom, które są nauczone czystości. One tak reagują na stres. Nie wiedzą, czego mogą się spodziewać po nowych właścicielach. Z kolei domownicy niekoniecznie potrafią od razu odczytać sygnał świadczący o tym, że pies potrzebuje wyjść na dwór. Trzeba się więc liczyć z tym, że o poranku na podłodze mogą się znajdować nieprzyjemne niespodzianki. Uwaga! Absolutnie nie karcimy za to szczeniaka. Tłumaczymy mu, że nie powinien tak robić i konsekwentnie kontynuujemy trening czystości. Niszczenie Niektóre małe psy próbują rozładować ogromny stres związany ze zmianą otoczenia w najprostszy możliwy sposób: niszczą różne przedmioty. Nie robią tego złośliwie – to dla nich metoda rozładowania negatywnych emocji. Może się więc zdarzyć, że po pierwszej nocce zauważymy obgryzione meble, podarte kapcie czy wycieraczkę. Jest to zupełnie normalne i za takie zachowanie również nie należy psa karcić. Dla bezpieczeństwa można natomiast pousuwać wszelkie cenne przedmioty z zasięgu szczeniaka – przynajmniej na kilka pierwszych nocy pod wspólnym dachem. Psiaki rodzą się bez zębów, które wyrastają do piątego tygodnia życia. Następnie, w okolicach 3. miesiąca życia, zaczyna się wymiana zębów – psiak po kolei traci mleczaki, zaczynają wyrastać zęby stałe. Ząbkowanie to obok nauki czystości największe wyzwanie świeżo upieczonego opiekuna szczeniaka. Do pierwszego znaczącego nieporozumienia może dojść między Tobą a Twoim nowym czworonożnym przyjacielem w momencie gdy pierwszy raz będzie w Twoim domu. Posika się raz, drugi, trzeci. Na to jeszcze przymrużysz oczy. Piesek musi się przyzywczaić. Na nauke psa załatwiania się w odpowiednim miejscu i czasie nigdy nie jest za wcześnie. Jak postępować żeby osiągnąć sukces? Psy z natury są czyste i higieniczne. Jeżeli coś idzie nie tak, to z reguły jest to spowodowane złą komunikacją i błędami w szkoleniu. W wyjątkowych sytuacjach pies może z premedytacją załatwiać się w domu, ponieważ nie czuje, że jest poświęcane mu wystarczająco dużo uwagi lub jest zazdrosny - temu tematowi poświęciliśmy oddzielny artykuł Jak oduczyć psa załatwiać się w domu, gdzie omawiamy powody takiego zachowania i możliwości działania. Ale, teraz wróćmy z powrotem do naszego nowego członka rodziny. Gdy przyniesiesz pieska ze schroniska, powinien już być przyzywczajony do czystości, dlatego skoncentrujemy się na małych szczeniakach. Nawiasem mówiąc, doświadczenie szkoleniowcy mówią, że łatwiej nauczyć załatwiania się psów starszych, niż małych szczeniaków. Przede wszystkim pamiętaj, że z małym szczeniakiem jest podobnie jak z małymi dziećmi - muszą załatwiać się częściej, ponieważ na razie nie mają opanowanej kontroli nad trzymaniem moczu i nie wytrzymają długo. Właściwy moment, w którym małego pieska wynieść na zewnątrz, aby załatwił się możesz łatwo wyczuć. Pieska zabierz na spacer, natychmiast po przebudzeniu się i karmieniu, lub jeśli długi czas już się bawi. Interwały wyprowadzania na spacer musisz dopasować do pieska, każdy piesek jest inny i ogólne zalecenia moga się róźnić od rzeczywistych potrzeb Twojego szczeniaka, dlatego skup się na nim. Powszechnie, uważa się, że trzymiesięczny szczeniak miałby wytrzymać bez spaceru około 3 godziny. Zdrowy, roczny pies powinien wytrzymać całą noc. Pamiętaj, że tego typu zachowań pies nie nauczy się po trzech miesiącach, ale w ciągu jednego roku. Dlatego za przypadkowe moczenie sie nie karz psa, bądź cierpliwy,wyrozumiały i konsekwentny. Tylko w ten sposób nauczysz psa jak załatwiać się w kuwecie lub na macie. Jak prawidłowo wyprowadzać psa Żeby Twój szczeniak zrozumiał, że "kałuże" i "bobki" robi się na zewnątrz, najlepiej jest mu to wytłumaczyć za pomocą pochwał. Wygląda to podobnie jak w przypadku każdego innego treningu czy uczenia komendy: pieska często chwalimy i nagradzamy zawsze gdy wykona prawidłowo czynność lub komendę, którą od niego oczekujemy. Natomiast nie upominamy naszego małego jeśli zauważymy, że szczeniak zrobił coś złego już jakiś czas temu a my zauważyliśmy to dopiero po pewnym czasie. Typowym przykładem jest kałuża w domu, która zobaczyliśmy dopiero po powrocie z pracy. Wskazane jest w takim przypadku ignorowanie, nie upominanie psa, po prostu posprzątaj i weź pieska na zewnątrz. Tam natomiast pochwal go jeśli załatwi się na trawniku. Po tym jak szczeniak obudzi się lub zje, weź go na zewnątrz i postaw na trwaniku. W miejsach, gdzie są ślady zapachowe po innych pieskach, może być to dla niego łatwiejsze, obudzi się w nim instynkt znaczenia terenu. Jak tylko mały szczeniak zrobi kałuże lub bobek, natychmiast głośno go pochwal - trzeba zaznaczyć, że nie zależy co mówimy, ale w jaki sposób. Dołącz do tego głaskanie, od czasu do czas ulubiony smakołyk. Jeżeli złapiesz szczeniaka, na tym jak załatwia się przed Tobą w domu, możesz go w tej chwili upomnieć, i delikatnie poszturchać za skórę za szyją (taki sposób używają naturalnie psie mamy). Jak psa absolutnie nie karać Jeśli mamy w domu szczeniaka i uczym go jak się załatwiać, musisz się liczyć czasami z kałużą, którą będziemy musieli posprzątać. Dawniej stosowano różne metody, które miały oduczyć pieska sikania w domu, ale dziś są już nieaktualne. Nie ma coś przejmować, nie były skuteczne. Jeszcze raz trzeba zaznaczyć, nauczenie psa korzystania z maty, kuwety lub wychodzenia za zewnątrz, polega przede wszystkim na pokazaniu różnicy pomiędzy tym co jest oczekiwane (zrobiebnie kałuży na zewnątrz, chwalimy psa) a co niechciane. Powinniśmy unikać następujących metod: Moczenie pyska w kałuży – przychodzisz do domu, zobaczysz kałuże moczu i zamaczasz w nim pysk psa. Absolutnie nie. Twój pies zacznie bać się Ciebie i naruszy to Wasze wspólne stosunki. Stracone zaufanie psa, ciężko jest odzsykać Karanie po przyjściu do domu – żadne inne kary wykonane po fakcie nie są pomocne. Pies wogóle nie wiem za co jest karany, następnym razem może zacząć się trząść gdy tylko usłyszy Cię za drzwiami. A tego z pewnością byś nie chciał. Gazetą przez tyłek - na liście nic niedających kar, które nie prowadzą do niczego pozytywnego jest uderzenie zwiniętą gazetą i sypanie pieprzem w miejscu załatwiania się pieska. Ubikacje dla psów Ze szczeniakiem nie możesz być całe dni, czasami zostaje w domu sam. W takim przypadku, przyda Ci się ubikacja, kuweta dla psów. Możesz skonstruować coś sam w domu, lub kupić w specjalistycznych sklepach z akcesoriami dla psów. Minusem jest fakt, że szczeniak może przyzwyczaić się do wygodnego załatwiania się w domu. Gazety – masz je zawsze pod ręką, jeżeli zauważysz, że piesek przygotowuje się, a Ty nie zdążysz wynieść go na zewnątrz, możesz awaryjnie użyć gazet. Gazet możesz użyć także jako wypełnienie kartonika, w ten sposób wyślesz psu sygnał - tutaj możesz się załatwić. Kuweta dla kotów - niektórzy właściciele używają dla psów ubikacje, kuwet dla kotów, nie jest to akurat bardzo praktyczne. Szczeniakom w większości przypadków, ciężko przejści przez boczne scianki. Ponadto najczęściej taka kuweta wyścielona jest specjalną ściółką, które szczeniak przez przypadek może łatwo zjeść. Ubikacja dla psów - nowością na rynku są specjalne przenośne kuwety, które symulują załatwianie się na zewnątrz. Zewnętrzną warstwę tworzy trawa syntetyczna, która umożlwia aby mocz przedostał się do pojemnika. Zaletą jest łatwość utrzymania w czystości i minimalne zapachy. Psia toaleta jest odpowiednia dla szczeniaków, starszych i chorych psów. Jak z problemem poradzili sobie nasi klienci? Na koniec parę praktycznych zaleceń, na podstawie doświadczeń naszych klientów. "Gdy dziesięć lat temu, przynieśliśmy do domu szczeniaka labradora, pierwsze co zrobił to wielki bobek na środku pokoju. Było to po raz pierwszy i ostatni. Ważne jest aby zauważyć moment, gdy pieskowi się chce - najczęściej jest to spaniu, zawsze weź go na trawę. Po paru tygodniach, szczeniak swoim zachowaniem już sam dawał do zrozumienia, że chce na zewnątrz." (Alicja, Wrocław) "Z doświadczenia wiem, że szczeniak musi wychodzić na zewnątrz co dwie lub trzy godziny. Przykładowo, gdy zaspokoi swój głód w ciągu pół godziny musi wyjść. Jeśli chodzi o nocne załatwianie się - możesz co trzy godziny nastawić budzik." (Natalia, Katowice) "Musisz się z psem komunikować - zrób kałużę, zrób następnie bardzo chwalić, nawet do przesady. Opłaci Ci sie to, gdy teraz wychodzę na krótkie wyjście, nie żaden długi spacer, mówię teraz idziemy robić kałużę a piesek już wie co jest grane, nie będzie długiego chodzenia, załatwi się i wracamy do domu." (Iwan, Toruń)
zapytał (a) 04.04.2011 o 20:39. Moj chlopak pali ziolo Co mam zrobic zeby przestal ? : (. gdy sie poznalismy, od razu powiedzial mi ze pali czasem ziolo.. to czasem to tak naprawde prawie codziennie ;/ nie znalam sie wczesniej na tym, ale przez to ze z nim jestem wiele sie o tym dowiedzialam. jaranie z wiadra itp tzn ja nigdy nie jaralam
Dziękuję za odpowiedzi :) [B]WŁADCZYNI[/B]: Max jest z nami 5 tygodni, nie wychodzimy jeszcze na dwór, ponieważ chorował gdy go wzięliśmy ze schroniska, i szczepienia ochronne się opóźniły, parę dni temu dostał dopiero pierwsze. Ziewa sam z siebie, nikt na niego wtedy nie krzyczy, bo wydaje mi się, że nie da się czegoś takiego oduczyć, to jest przecież naturalne zachowanie. Tyle tylko, że on robi to jak kotek :P [B]ewtos: [/B]Wydaje mi się że czuje się już u nas bezpiecznie. Na początku, spał przy łóżku, tak bym mogła go głaskać gdy zacznie w nocy piszczeć, czasem kładłam się do niego na podłogę. Były nieprzespane noce oczywiście, ale efekty widać, bo piesek teraz śpi w miarę spokojnie, czasem ma tylko chyba jakieś koszmary, bo trzęsie się we śnie i strasznie piszczy, muszę go wtedy głaskać by się uspokoił. [B]karjo2[/B]: Wzięliśmy go bardzo spontanicznie, wybraliśmy się do schroniska by zobaczyć czy są tam szczeniaki do adopcji, a gdy już na takowe się natknęliśmy nie było siły by wyjść z pustymi rękami, serce się krajało. Nigdy nie mieliśmy psa, nie za bardzo wiemy jak prawidłowo należy się z nim obchodzić, ja staram się wczuwać w jego położenie i rozumieć, a mój narzeczony traktuje go po prostu jak... psa, dlatego czasem traci cierpliwość. Ale poświęca mu sporo czasu. Zawsze po pracy biegają po domu za piłką, aż Max pada ze zmęczenia :D [B]Lotos[/B]: Dobry pomysł, spróbuję robić tak jak Ty, bo mój urwis również szczeka gdy tylko kogoś usłyszy na klatce. Gorzej będzie z nocą, mam do niego wstawać i nagradzać wtedy przestanie? Trochę wątpliwe... :( ale spróbuję. Proszę o jeszcze jakieś rady gdyby przyszło Wam coś do głowy :) Pozdrawiam
Podczas rejsów dyżur od północy do czwartej rano określa się mianem „psiej wachty”. Najtrudniej wtedy wytrzymać za sterem, wiedząc, że reszta załogi śpi w najlepsze pod pokładem. Choć pora i nazwa się zgadzają, zamiast żeglować gapię się właśnie na stadko dwudniowych akit, gramolących się przy matce. Są zbyt małe, a suka zbyt zmęczona porodem, żeby zostawić je bez opieki. Przez najbliższe tygodnie szczeniaki spędzą ze sobą praktycznie każdą chwilę. Zanim otworzą oczy nauczą się, że bliskość rodzeństwa daje ciepło i bezpieczeństwo. Nawet po upływie kilku tygodni układając się do snu będą trzymać się zasady, że w grupie jest raźniej. Aż do dnia, w którym trafią do nowych domów i okaże, że wokół nich nie ma niczego, co do tej pory znały. Poczucie bezpieczeństwa i zrozumienie sytuacji spada do zera. Jak pomóc psu przetrwać trudy pierwszych dni i nocy w nowym domu? Znam wielu hodowców, którzy twierdzą, że szczeniak powinien od razu przystosować się do wszystkich zasad, które chce wprowadzić nowy właściciel. Nie do końca się z tym zgadzam. Jasne reguły to dobra sprawa i łatwiej się dzięki nim żyje, więc ogólny plan wspólnej egzystencji warto w głowie mieć, ale wszystko trzeba wprowadzać stopniowo. Zanim zaczniemy wymagać posłuszeństwa od 8-10 tygodniowego malucha, trzeba pamiętać o tym, że to przede wszystkim głuptas, który niewiele rozumie. Choć pozornie szczeniak może czuć się dobrze i akceptować nową sytuację, warto dać mu czas na to, aby naprawdę przyzwyczaił się do nowej rodziny i domu. Trudne mogą być przede wszystkim noce. Odizolowany od matki i rodzeństwa, nie zrozumie dlaczego ma siedzieć cicho, zamiast wzywać ich na ratunek w środku samotnej nocy. I co wtedy zrobić? Zignorować płacz szczeniaka czy pocieszyć go w tej strasznej niedoli? Trzymać się zasady, że pies musi spać w swoim legowisku od pierwszych dni czy może pozwolić mu spędzić noc w naszym łóżku? Odi nie śpi ze mną w łóżku, ale czasami wpada się przytulić. PIERWSZE NOCE W NOWYM DOMU Nawet jeśli założysz, że szczenię będzie spać od samego początku w wyznaczonym przez Ciebie miejscu, może się okazać, że w pierwszych tygodniach te plany będzie trzeba zmodyfikować. Każdy dzieciak wie, że największe strachy pojawiają się po zmroku i dla przeciętnego szczenięcia samotne noce w nowym miejscu mogą być bardzo trudne. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie dla wszystkich spanie w łóżku z psem to atrakcyjna wizja, więc do tego nie namawiam. Sama tego nie robię i Odi nigdy nie nalegała, żeby wpakować mi się pod kołdrę. Ale inaczej sytuacja wyglądała z pozostałymi szczeniętami, które instynktownie dążyły do tego, aby być jak najbliżej mnie. Dlatego warto już na początku przemyśleć czy na pewno pies, z którym docelowo masz tworzyć relację opartą na zaufaniu i przyjaźni, musi „hartować się” odizolowany w innym pomieszczeniu. Doświadczenie podpowiada mi, że narażanie szczenięcia na taki stres nie daje żadnych dydaktycznych korzyści, a może wyrządzić tylko szkody. Kiedy już szczeniak zadomowi się u Ciebie i będzie miał co najmniej 9-10 tygodni warto rozważyć udział w kursie psiego przedszkola. Tutaj znajdziecie aktualne terminy kursów, które startują niebawem w naszej szkole (Warszawa, Ursynów). Szczenięta śpią zwykle mocno przytulając się do siebie. | fot. Migoto Inu FCI Standardowo hodowcy przekazują szczenięta nowym opiekunom najwcześniej po ukończeniu przez nie 8 tygodnia życia. Maluchy są wtedy na tyle samodzielne, że mogą poradzić sobie bez matki i jednocześnie na tyle chętne do nauki i spragnione kontaktów z ludźmi, że uwaga nowego właściciela może im częściowo zrekompensować stres związany ze zmianą domu. Ale jak to w życiu bywa – nie wszystko jest takie proste. Okres pomiędzy 8 – 11 tygodniem życia jest niezwykle istotny w rozwoju psychiki psa. Zaniedbania w socjalizacji, brak oswajania psa z różnymi bodźcami, izolacja lub nadmierny stres, mogą skutkować problemami w przyszłości np. problemami związanymi z separacją, szczekliwością, niepewnością w kontaktach ze zwierzętami i ludźmi, a nawet agresją. Szczeniak skomlący w klatce, pozostawiony w niej przez właściciela na całą noc, będzie miał problem z tym, żeby poradzić sobie ze swoimi emocjami. A nasza rola jest taka, żeby mu w tym pomóc. Znacznie łatwiej będzie wprowadzać zasady wspólnego życia pod jednym dachem, jeżeli pies poczuje, że jesteś w stanie zapewnić mu ciepło i poczucie bezpieczeństwa, a to jest coś, czego ogromnie potrzebuje w pierwszych dniach w nowym domu. Od pierwszych minut życia szczenięta spędzają mnóstwo czasu wtulając się w siebie nawzajem. | fot. Migoto Inu FCI CO ZROBIĆ, ŻEBY NIKOMU NIE ZASZKODZIĆ? To teraz bez ogólników, tylko konkrety. Szczeniak trafia do Twojego domu i zaczyna żałośnie kwilić, kiedy domownicy idą spać. Jest kilka scenariuszy, które można w takiej sytuacji wykorzystać. Możesz zabrać malucha do łóżka. Działa w większości przypadków, natomiast nie jest to moja ulubiona opcja, bo lubię mieć łóżko dla siebie. Może być też problematyczne w przypadku malutkich ras, ze względu na ryzyko przygniecenia szczeniaka. Opcja nr 2? Legowisko, klatka lub kocyk psa zamiast do innego pomieszczenia, wędrują do Twojej sypialni na pierwsze dwa lub trzy tygodnie (okres zależy od tego, jak będzie zachowywać się szczeniak). Dzięki temu pies szukając ciepła i zapewnienia, że nie jest sam, będzie mógł uspokoić się od razu czując np. Twoją rękę na grzebiecie. Proste i bezproblemowe. Warto też zapewnić psu naprawdę wygodne, ciepłe posłanie, w które będzie mógł się wtulić, tak jak jeszcze kilka dni temu w swoje rodzeństwo. Jest jeszcze trzecia możliwość, która dla wielu osób może wydawać się zaskakująca. Otóż, drodzy Państwo, korona nam z głowy nie spadnie, jeśli ułożymy się z psem na podłodze albo materacu. O takim sposobie dużo mówiła Magda Łęczycka podczas seminarium „Wszystko o obedience”. Kiedy w jej domu pojawiał się nowy pies, poświęcała dużo czasu i uwagi, aby nabrał pewności i poczucia bezpieczeństwa. Dzięki spaniu razem na materacu przez kilka pierwszych dni, było mu łatwiej zaakceptować nowe otoczenie. Jednocześnie stopniowo wprowadzany był trening przebywania w klatce, w której z czasem pies nauczył się spokojnie przebywać także w samotności. Metodę spania na podłodze albo materacu z psem wprowadziło wielu moich znajomych, którzy na co dzień pracują z psami. Sama też z niej skorzystam, jeśli moje stado się powiększy. Po kilku lub kilkunastu wspólnych nocach szczeniak zrozumie, że nowy dom, to bezpieczne miejsce, więc łatwiej będzie przyzwyczaić go do spania w swoim legowisku. Poczucie bezpieczeństwa to podstawa budowania relacji z psem. OBAWY… Obawiasz się, że w ten sposób rozpuścisz psa i już nigdy nie pozbędziesz się go z sypialni? Nie tak to działa. Pierwszy etap tworzenia relacji z psem, to przede wszystkim budowanie poczucia bezpieczeństwa i pozytywnych skojarzeń. I nie dotyczy to wyłącznie szczeniąt. Kiedy Odi trafiła do mojego domu była roczną, bardzo zdystansowaną akitą. Jestem przekonana, że umożliwienie jej spania w sypialni, tuż obok łóżka sprawiło, że szybciej oswoiła się ze mną i z nowym miejscem. Nie miałam też problemu z tym, żeby potem wprowadzić inne zasady. Dlatego nie bójcie się tego, że rozpuścicie psa okazując mu ciepło. „Zimny chów” i brak reakcji na instynktowne potrzeby szczeniaka to nie jest dobra baza do wychowania pewnego siebie, chętnego do współpracy i zrównoważonego psa. K. Źródła: Jill Breitner – Why I Recommend Letting Your New Puppy Sleep With You
Ieo9Iu.